Rafał K napisał:
Pozdrowienia z frontu o nazwie elektrotechnika.
U nas w teorii jest 60 miejsc, dwa tygodnie temu było 15 chętnych, a do otwarcia kierunku
jest wymaganych minimum 20 osób. Jakoś wątpię, żeby przez dwa tygodnie nie zgłosiło się chociaż pięciu chętnych. Jeżeli kierunki nie zostaną otwarte szkoła powinna nas zaprosić na rozmowę i zaproponować inne kierunki. Bo my nie zostaliśmy nie przyjęci, tylko szkoła nie zdołała zebrać minimalnej ilość osób. Musimy pamiętać ze uczelni płacą za studenta, więc im bardziej zależy niż nam. Oburzający jest fakt braku informacji na temat naszych kierunków i nie omieszkam o tym wspomnieć jak zjawie się w poniedziałek w placówce. Wam radzę podobnie, dla dobra przyszłych kandydatów.
Cześć kolego kłania się była studentka elektrotechniki.
Obstawiam że macie sytuację taką jaka jest u nas tz. albo zapomnieli wgrać listę na serwer (może spieszyli się do domu), albo nadal oczekują chętnych (może kilka głoszeń weszło po terminie składania podań - jest to możliwe). Dobrze mówisz z tą płacą za studenta, bo tak jest do tego chcą stać się akademią więc,chcą mieć jak najwięcej studentów.
Zgodzę się również z tym że powinni nas poinformować, ponieważ chętni byli. Lecz z tego co wiem wczoraj prawdopodobnie wyniki (wszystkie) by się wcale nie pojawiły (możliwe że mieli jakieś problemy z policzeniem lub zapisem na liście kandydatów i wstawili tylko pewne listy gdzie wszystko im się zgadzało - tak obstawiam). Co prawda ja w poniedziałek nie jadę do Kalisza, ale na 100% zadzwonię i się dowiem co i jak.