Pokazy, doświadczenia, badania i konkursy – kaliska PWSZ znalazła się na drugim w historii miasta Święcie Ulicy Niecałej.

Stoisko Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej, jak i całą ulicę, odwiedziły tego dnia tłumy kaliszan i ich gości, by wspólnie odbyć sentymentalną podróż w czasie, bogatą w kulturalno-rozrywkowe wydarzenia, konkursy i szereg atrakcji dla miłośników historii, sztuki i kulinariów. Ale nie tylko, bo dzięki uczestnictwu w święcie kaliskiej uczelni, nie zabrakło akcentów modernistycznych i najnowszych technologii. Oprócz doświadczeń z chemii, fizyki i elektrotechniki można było przyjrzeć się pracy drukarki 3D, nauczyć się udzielania pierwszej pomocy, a nawet poddać się zabiegom makijażystki. Na żądnych wiedzy czekały wydawnictwa naukowe, a chętnym sprawdzić swoją kondycję fizyczną zaoferowano wyścigi na ergometrze wioślarskim.

- Duże zainteresowanie świętem uzasadnia potrzebę organizacji tego rodzaju eventów, a połączenie historii z nowoczesnością doskonale sprawdza się jako promocja wiedzy zarówno wśród najmłodszych jak i nieco starszych, w tym także maturzystów i kandydatów na studia – mówi Anna Szymańska z Biura Rekrutacji PWSZ w Kaliszu.

W organizację stoiska włączyły się wszystkie wydziały kaliskiej uczelni, przez co zwiedzający mogli zapoznać się ze specyfiką studiów w każdym z czterech profili kształcenia: technicznym, medycznym, sportowym i menadżerskim.